Spis treści
Bezwzględnym priorytetem, podczas prowadzenia prac serwisowych i montażowych, związanych ze sprężonym powietrzem, powinno być przestrzeganie zasad BHP. Ich lekceważenie prowadzi w prosty sposób do sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia swojego i innych!
W krótkim poniższym zestawieniu chciałbym przedstawić 3 kroki, które zapewnią nam bezpieczną pracę ze sprężonym powietrzem.
1. Przygotowanie miejsca pracy oraz skompletowanie środków bezpieczeństwa.
Zanim przystąpimy do pracy musimy się odpowiednio przygotować. Zaopatrujemy się w niezbędne narzędzia, okulary ochronne, rękawice oraz przy pracy z wyższymi ciśnieniami w środki ochrony słuchu.
Po przybyciu na miejsce pracy musimy dokonać jego oględzin pod względem innych czynników, które mogą nam zagrażać: gorące elementy, ostre przedmioty, praca na wysokości. Jeśli takie występują, nasz zakres środków ochrony musimy rozszerzyć o niezbędne zabezpieczenia. W miarę możliwości postarajmy się odgrodzić nasze miejsce pracy, aby ograniczyć ruch osób postronnych. Na koniec informujemy swojego przełożonego oraz koordynatora prac o tym, że przystępujemy do czynności.
Pomoc innego pracownika zapewni nam bezpieczeństwo i ewentualną pomoc w sytuacji kryzysowej.
2. Rozpoczęcie pracy.
Za pomocą zaworów odcinających zamykamy dopływ powietrza do wymienianych elementów. Uwaga! Warto pamiętać o tym, aby minimum raz w miesiącu, w planie przeglądów, zawarta była kontrola działania wszystkich zaworów!
Następnie musimy odpowietrzyć serwisowaną cześć instalacji. Jeśli w instalacji brakuje zaworu odpowietrzającego, zaworu bezpieczeństwa lub podłączonego do instalacji pistoletu do przedmuchu, musimy poluzować połączenie na danym elemencie. Pamiętajmy aby robić to ostrożnie i z przerwami. Tego rodzaju czynności powinniśmy robić tylko przy małych ciśnieniach w instalacji i w sytuacji, gdy nie możemy poczekać aż układ sam się odpowietrzy. Dopiero gdy układ jest pusty wymieniamy dany element.
3. Ponowne uruchomienie.
Po wymianie elementu i zamknięciu układu przystępujemy do ponownego napełnienia instalacji sprężonym powietrzem. Ponownie sprawdzamy poprawność wszystkich połączeń. Otwieramy powoli zawory odcinające i obserwujemy, jak pracują wymieniane elementy. Jeśli serwisowane elementy działają poprawnie, otwieramy całkowicie dopływ sprężonego powietrza i włączamy układ do pracy. Jeśli nie występują nieszczelności sprzątamy miejsce pracy. Informujemy przełożonego oraz koordynatora o zakończeniu prac. Ważne aby przez pierwsze 24h cyklicznie sprawdzać szczelność układu (w szczególności przy dużych elementach łącznych i przepływach).
Ważne! Polecamy zapisanie wszystkich informacji, które w przyszłości mogą zapobiec takim awariom. Dodatkowo jeśli awarie danego elementu występują często dany element wpisać w plan przeglądów.
Pamiętajmy aby zawsze przy pracy ze sprężonym powietrzem zwracać uwagę na swoje bezpieczeństwo pracy oraz innych. Nie bójmy się zwracać komuś uwagę jeśli widzimy sytuacje stanowiące realne zagrożenie zdrowia. Nawet niewielki przewód pneumatyczny, który poprzez zbyt słabe wciśniecie w złącze wtykowe wypnie się może nam zrobić krzywdę.
Warto przytoczyć przykłady wypadków spowodowanych niezachowaniem zasad BHP:
- Podczas wymiany przewodu sprężonego powietrza podłączonego do wyspy zaworowej schowanej w trudno dostępnym miejscu za maszyną, pracownik niedokładnie wpiął przewód w złączkę wtykową. Po otwarciu zaworu usłyszał, że nieznacznie ucieka powietrze. Zajrzał za maszynę, w tym momencie przewód wypiął się ze złączki i uderzył go w twarz w okolicy oka, rozcinając skórę. Trafienie w oko mogło skończyć się znacznie poważniejszym uszczerbkiem na zdrowiu.
- W jednej z fabryk w przemyśle ciężkim używane było sprężone powietrze pod bardzo wysokim ciśnieniem. Na nocnej zmianie dział utrzymania ruchu otrzymał sygnał o spadku przepływu w instalacji. Najczęstszym powodem takich sytuacji jest rozszczelnienie instalacji. Do sprawdzenia instalacji został wysłany młody, niedoświadczony pracownik. Ze względu na ciężkie warunki oraz niedostateczne oświetlenie postanowił badać dłonią łączenia rur w poszukiwaniu wycieku. Gdy natrafił dłonią na wyciek, wysokie ciśnienie odcięło mu palec.
- Awarii uległ siłownik pneumatyczny. Przed wymianą elementu został odłączono zasilanie poprzez zamknięcie zaworu. Podczas wymiany siłownika okazało się, że zawór nie był sprawny. Siłownik po zasileniu wykonał ruch, dociskając dłoń pracownika do obudowy maszyny. Efekt – dwa złamane palce.
Jeśli masz dodatkowe pytania – zadzwoń lub napisz do mnie! Jestem dostępny na czacie – kliknij tutaj.